Zadośćuczynienie, a odszkodowanie

Odszkodowania

Zadośćuczynienie a odszkodowanie

Poszkodowani, którzy doznali obrażeń ciała w wypadku, zgłaszając do zakładu ubezpieczeń roszczenia, używają zamiennie pojęć „zadośćuczynienia” i „odszkodowania”. Często nie zdając sobie sprawy, że przysługuje im prawo do domagania się zarówno zadośćuczynienia jak i odszkodowania.

Zasadniczo szkody można podzielić na szkody na mieniu i szkody na osobie. O szkodach na mieniu – pisałam w poprzednim artykule „naprawa samochodu, a odszkodowanie”. W tym artykule zajmiemy się szkodami na osobie.

Kiedy zadośćuczynienie a kiedy odszkodowanie – a może to i to?

Podczas zdarzenia drogowego oprócz uszkodzenia samochodu może dojść do naruszenia integralności cielesnej poszkodowanego bądź też wywołania rozstroju zdrowia. Rozstrój zdrowia może mieć postać np. depresji, zaburzeń snu, czy też nerwicy. Powyższe oczywiście bardzo często powoduje negatywne skutki nie tylko pod postacią bólu i cierpienia (zadośćuczynienie). W takich sytuacjach dochodzi również do powstawania szkód w sferze majątkowej – utrata lub ograniczenie pracy zarobkowej oraz konieczność ponoszenia wysokich kosztów leczenia (odszkodowanie).

Bardzo często poszkodowani nie mają świadomości, że ubezpieczyciel bądź też sprawca szkody zgodnie z prawem polskim zobowiązani są do naprawienia szkody obejmującej wszystkie wynikłe z tego powodu koszty.

Rolą zadośćuczynienia jest naprawienie krzywdy jaką doznał poszkodowany w wypadku. Zadośćuczynienie ma stanowić pewnego rodzaju złagodzenie cierpień fizycznych i psychicznych poszkodowanego. Zadośćuczynienie ma postać świadczenia jednorazowego. Poszkodowanemu przysługuje tylko jedno roszczenie o zadośćuczynienie.

Odszkodowanie natomiast można zdefiniować jako równowartość szkody majątkowej, którą poniósł poszkodowany Zgodnie z przepisami kodeksu cywilnego są to więc wszelkiego rodzaju koszty, które pozostają w związku z uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia, jeżeli są niezbędne i celowe. Konieczność ponoszenia tych niezbędnych wydatków ma prowadzić do poprawy stanu zdrowia.

Czynniki wpływające na wysokość zadośćuczynienia i odszkodowania

Wysokość zadośćuczynienia

Oszacować wartość bólu po traumatycznym wypadku czy też stracie bliskiej osoby stanowić może nie lada wyzwanie. Tym bardziej, iż ustalenie wysokości zadośćuczynienia nie powinno następować w sposób mechaniczny, np. przez odwołanie do procentu uszczerbku na zdrowiu. Sprawy sądowe o zasądzenie zadośćuczynienia mogą trwać latami i wymagać znacznej inicjatywy dowodowej poszkodowanego w postaci powoływania biegłych sądowych różnych specjalności.

Dlatego też tak ważne jest staranne ustalenie naruszonego dobra, który stanowi podstawowy czynnik decydujący o rozmiarze krzywdy, a tym samym o wysokości zadośćuczynienia.

Przy określaniu wysokości zadośćuczynienia należy wziąć pod uwagę m.in. intensywność bólu fizycznego lub cierpień psychicznych, długotrwałość leczenia i jego uciążliwość, konsekwencję wypadku w życiu osobistym i społecznym (np. kalectwo uniemożliwiające realizację zainteresowań), czy też okres potrzebny do dochodzenia poszkodowanego do sprawności.

Wysokość odszkodowania

Koszty wynikłe z uszkodzenia ciała albo wywołania rozstroju zdrowia, których może domagać się poszkodowany w ramach odszkodowania to m.in.: koszty dojazdu do placówek medycznych, koszty opieki i pielęgnacji poszkodowanego, koszty rehabilitacji (w tym także dojazdów na rehabilitację), koszty zakupu lekarstw, koszty specjalistycznego żywienia, koszty specjalistycznej odzieży i aparatów ułatwiających funkcjonowanie.

Najlepszym tego przykładem jest rzeczywisty stan faktyczny Karola – chłopca, który jadąc na rowerze został potrącony przez wyprzedzający samochód. U Karola zdiagnozowano złamanie końca barkowego obojczyka prawego z przemieszczeniem, powierzchniowy uraz głowy oraz liczne otarcia naskórka kończyn dolnych. Doznane obrażenia spowodowały konieczność przeprowadzenia operacji obojczyka prawego oraz wszczepiania w bark wystających drutów. Po operacji Karol zmuszony był do chodzenia w ortezie, która praktycznie unieruchomiła poruszanie prawą ręką. Karol jest chłopcem praworęcznym co oznaczało, iż poszkodowany po wypadku wymagał pomocy osób trzecich.

Powyższe wiązało się z koniecznością pomocy poszkodowanemu przez najbliższych członków rodziny w czynnościach życia codziennego – takich jak codzienna toaleta – nie można było zamoczyć opatrunków, ubieranie się czy też przygotowywanie posiłków. Powyższe czynności były wykonywane przez najbliższych członków rodziny – mamę oraz tatę.

W imieniu Karola – Kancelaria oprócz zadośćuczynienia domagała się od ubezpieczyciela m.in. zwrotu kosztów związanych ze sprawowaną opieką osób trzecich – dokonując odpowiedniego wyliczenia odszkodowania. Ubezpieczyciel ostatecznie decyzją uwzględnił zgłoszone roszczenie i wypłacił poszkodowanemu koszty związane z opieką pomimo, iż opieka nie była sprawowana przez podmiot profesjonalny, ale przez członków rodziny i to nieodpłatnie.

Podsumowanie

Aby zadbać o to, żeby ubezpieczyciel wypłacił wszystkie należne świadczenia w przysługującej wysokości warto zlecić swoją sprawę do prowadzenia profesjonalnemu pełnomocnikowi. Kancelaria podejmując się prowadzenia Państwa sprawy szczegółowo przeanalizuje dokumentację i dokona do ubezpieczyciela zgłoszenia wszystkich przysługujących poszkodowanemu roszczeń – tak jak to miało miejsce m.in. w przypadku rowerzysty Karola.

 

Może Cię zainteresować:
Kontakt
Tatiana Parma-Mura

Radca Prawny, Prawnik Rybnik

ul. Józefa Ignacego Kraszewskiego 5/C2
44-200 Rybnik